Tynkarz - ręce opadaja
Juz drugi tydzień czekamy aż się łaskawie pojawi na budowie. Dzisiaj odebrał klucze i podobno do piątku się napewno pojawi. Czas pokaże. Wkurza mnie to że mieliśmy tak wszystko przygotowane, żeby się fajnie zazebialo. Chcielibyśmy przed końcem roku się wprowadzić a tu ciągle coś.